dobry horrorek. Miejscami brutalny, krwawy i obrzydliwy. Ciekawi bohaterowie - zamiast czwórki głupich nastolatków, jak to zwykle bywa w takich filmach, tutaj jest rodzina, której wewnętrzne relacje są nawet zdawkowo przedłożone. Bardzo dobre efekty; mam na myśli szczególnie wygląd mutantów. Ponadto film niemal cały czas trzyma w napięciu; to może być kwestia subiektywna, ale dawno nie oglądałem filmu tego typu i byłem pozytywnie zaskoczony.
Mam zastrzeżenia co do zachowania jednego z tych mutantów SPOILER Doug wbija mu w brzuch pozostałość kija bejsbolowego, ten sobie to jednak wyjmuje i jakoś trzyma się na nogach - mając w rękach siekierę i ową pozostałość kija, zamiast zabić Douga to on odrzuca narzędzia i rzuca się na niego. Później jeszcze "głaszcze" faceta siekierą przez minutę, dając mu szansę na jakieś działanie, przez co sam ginie.
Zgadzam się w kwestii doboru bohaterów. Zazwyczaj jest to paczka zgranych, młodych przyjaciół. Pomysł z rodziną jest w tym wypadku ciekawszym rozwiązaniem.
Co do tego ''głaskania''- według mnie, mutant był psychopatą. Chciał się ''rozkoszować'' chwilą zabójstwa i trochę się poznęcać nad wyczerpanym niemalże do granic możliwości Dougiem.