Coz wlasnie obejrzalem, i jestem pozytywnie zaskoczony.Ale to chyba przez te recenzje pseudo-recenzentow portali z horrorami,którzy zgnoili i sponiewierali ten film. Dla mnie film okazal sie olbrzymim zaskoczeniem, na plus oczywiscie.
Film rozni sie od 1 czesci i to znacznie.W 1 Craven staral sie ukazac niemoc, bezsilnosc zwyklych ludzi wzgledem okrutnych mordercow..i przemiane tychze ludzi- z ofiar stali sie drapiezcami,walczacymi o zycie i szukajacymi zemsty za smierc najblizszych.
2czesc to calkowicie inna bajka. Mamy do czynienia z rasowym slasherem, w ktorym mordercy eliminuja po koleji grupke przyjaciol..a ci walcza o przetrwanie. Urzekl mnie fantastyczny klimat tego filmu...swietne opuszczone domostwa,jaskinie. Sposoby mordowania nie sa jakies strasznie brutalne,ale mamy np. podciecie gardla itd. Przez caly czas mialem wrazenie klimatu z pierwszych czesci Piatku 13...bo przeciez gdyby tak zamiast Pluta i jego kompana byl Jason na jedno by wyszlo :)
Co do minusow..hmm na pewno ten nieszczesny pomysl z psem-zabojca, i niewielka ilosc "kanibali"..jest ich az dwoch :) Osobiscie polecam ten film milosnikom starych dobrych slasherow, ja chetnie kiedys do niego powroce.