Fabuła filmu jest bardzo słaba, bo poza zdeformowanym przyjacielem dochodzi jeszcze tajemnicza przemiana w zombie, a takie filmy trochę mnie odstraszają. Nie mniej jednak akcja była dosyć dobra i film mimo swojej głupoty nawet wciągał. Czasem śmieszył, czasem straszył, ale nie było źle.
No i jeszcze takie spojrzenie typowe dla samca - trudno mi było uwierzyć, że Liz ma 34 lata. Wiadomo, że była mocno umalowana, ale jakbym zaspany robił w monopolowym to na pierwszy rzut oka bym ją o dowód spytał;)